W domu Nr. 27 przy ulicy Lubartowskiej, w nędznej izbie zamieszkiwała rodzina Niedzielów. Nocy wczorajszej, cała rodzina omal-że nie postradała życia. Oto jak się przedstawia wypadek który na szczęście zakończył się bez ofiar.
Napaliwszy dobrze pod kuchnią – Anna Niedzielowa lat 44 zamknęła czeprędzej szyber poczem wraz ze swoją 16 letnią córką Natalją położyła się spać. W krótkim czasie niewielką izbę poczęły zapełniać kłęby zdradzieckiego czadu.
Opatrzność jednak czuwała nad nieszczęśliwymi. Mimo spóźnionej pory, ktoś ze znajomych wszedł do mieszkania a widząc co się dzieje zaalarmował Pogotowie Ratunkowe. Na szczęście pomoc okazała się skuteczną obu kobietom przywrócono przytomność pozostawiając je następnie na kuracji pod opieką domowników w stanie nie budzącym obaw.
Biblioteka Cyfrowa KUL
Pobity Lejbuś. Trachtenberg Lejba lat 29, zamieszkały przy ulicy Kowalskiej 12 miał w dniu wczorajszym przykrą przygodę. Oto w czasie sprzeczki z sąsiadem wywiązała się bójka w czasie której Lejbuś otrzymał kilka potężnuch ciosów pięścią w głowę i nos. W rezultacie Trachtenberga opatrzyło Pogotowie Ratunkowe nakładając na zbolałe miejsca opatrunki.