Zmiany, zmiany… bez zmian

Pisaliśmy wczoraj o zmianach, wciąż jedno pozostaje niezmienne: mianowicie głupota. Rzecz, nieodmiennie, tyczy się jednej i tej samej osoby, przebywającej - niestety - w tym samym wycinku rzeczywistości, w której i ja zwykłem egzystować. Nic, tylko szczelić w ten niebieski... znaczy ciemny  stojak na czuprynę, u osób inteligentnych służący również za puszkę na mózg. Zdumiewające jest to, … Czytaj dalej Zmiany, zmiany… bez zmian

Zmiany! Zmiany! Zmiany!

Od Redakcyi Gabinet Osobliwości wychodzić będzie i nadal w tym samym jak dotąd zakresie i pod takiemiż warunkami. W bieżącym jeszcze miesiącu dokończyliśmy ledwie co małą zmianą w rubrykach naszych. Tak oto zamiast dawniejszej rubryki "To je moje" powołać zdołaliśmy do istnienia "Pisma i chleby"; miast działu pod firmą "Tylko świnie siedzą w....kinie w Lublinie, kochaj … Czytaj dalej Zmiany! Zmiany! Zmiany!

Lublin – Miasto o Przetrąconym Kręgosłupie…

...i odciętej głowie. Czy chcecie zobaczyć miasto, którego już nie ma? I którego już nigdy nie będzie? Kiedy Krakowskie Przedmieście było żyjącą ulicą - ba, kiedy w ogóle było ulicą, a nie karczmą dla ludu. Dworzec autobusowy, który nikomu nie wadził, mimo tego że znajdował się w samym centrum miasta - tuż za ratuszem. Czy chcecie popatrzeć na Plac … Czytaj dalej Lublin – Miasto o Przetrąconym Kręgosłupie…