Wigilia… i koniec tematu. Wesołych…

Józef Czechowicz Wieczór zimowy W zmierzchu i śniegu ogród to drzeworyt. Między smutnemi chochołami biegają dzieci. W zmierzchu i śniegu roztajały kolory. Szron świecił. *** Maleństwa, kulki futrzane, wełniane na krótkich nóżkach w pałąk - a moje dzieciństwo, tyloma już śniegami zawiane raz jeszcze smutkiem zawiało. *** Ciągną sanki, zostaje niebieski ślad; rzucają pociski śnieżne, … Czytaj dalej Wigilia… i koniec tematu. Wesołych…

Wigilia w okopach

Wigilia w okopie. W ciągu całego dnia grzmot armat nie ustawał ani na chwilę. Niemcy dwa razy szli do szturmu o okop, panujący nad płaskim brzegiem której rzeczułki - i za każdym razem, zostawiając na piasku nadbrzeżnym dziesiątki zabitych, musieli cofać się na swoje pozycye. Wreszcie pod wieczór kanonada ustała, a o zmroku umilkła zupełnie. … Czytaj dalej Wigilia w okopach

Dzieje się! Zaczęły się ruchy. Ale dlaczego w Wigilię?

Z Lublina i gub. Lubelskiej. Lubelski oddział Związku Równouprawnienia kobiet zaczyna powoli ruszać się. (...) Przed świętami. Czynności w biurach kolejowych ustają przed świętami. Dziś ekespedycje towarowe zawieszają pracę o godz. 12 w południe i będą nieczynne przez cały pierwszy dzień świąt, w drugi zaś dzień biura ekspedycji otwarte będą od południa, jak w zwykłą … Czytaj dalej Dzieje się! Zaczęły się ruchy. Ale dlaczego w Wigilię?