Odnaleziony złodziej. Jeszcze w 1917 roku wyrokiem Sądu Okręgowego został skazany na 5 miesięcy więzienia za kradzież niejaki Lejba Szwalbe (Goldfinger), zdołał on jednak zbiedz podczas przeprowadzania go z sądu i całe dwa lata ukrywał się przed policją. Dopiero w tych dniach został ujęty i odesłany do więzienia w celu odsiedzenia przysądzonej mu kary.
Zaczadzenie dzieci. (o) Wczoraj około godziny 11 rano, zamieszkała przy ulicy Kościuszki Nr 6, niejaka Nowosad, przed wyjściem na targ za sprawunkami zatkała szyber u pieca i wskutek tego dwoje małych dzieci uległo zaczadzeniu. Zawezwane Pogotowie po udzieleniu pomocy i odpowiednich wskazówek pozostawił je w domu na kuracji.
Kradzież rekwirowanej soli. (o) Przy rekwirowaniu Soli przez Urząd do walki z lichwą i spekulacją w domu przy ul. Krak. Przedm. Nr 36, stróż tego domu niejaki Bronisław Szostak, zdołał skraść parę pudów soli. Złodziejstwo jednak wykryto, sól skonfiskowano, a sprawę skierowano na drogę sądową.
Która z zacnych i dobroczynnych Pań zechciałaby ofiarować ciepłe palto dla biednej uczennicy? Zgłoszenia przyjmuje nauczycielka. Rynek 17 II p. po poł.
Głos Lubelski z 21 XI 1919 r. (Nr 293)