Dwuch bandytów obrabowało 40 furmanek
Bezczelny napad pod lasem na szosie Izbica – Zawada
Policja jest już na tropie bandytów.
Nienotowany w kronikach policyjnych rabunek miał miejsce w dniu onegdajszym przed wieczorem na terenie powiatu zamojskiego pod lasem na odcinku szosy Izbica – Zawada. Bowiem dwuch uzbrojonych bandytów w bezczelny sposób obrabowało około 40 furmanek . Przebieg tego ciekawego, a tak niezwykłego rabunku przedstawia się następująco:
Dwuch uzbrojonych w rewolwery bandytów zaczaiło się w rowie pod lasem na szosie wiodącej z Izbycy [!] do Zawady. Zamiarem ich było obrabowanie wracających z jarmarku kupców.
Z nastaniem zmroku bandyci stanęli na szosie i poczęli zatrzymywać jadących chłopów, zabierając im pod groźbą rewolweru pieniądze.
W ciemnościach, przerażeni chłopi oddawali wszystko co posiadali. Bandyci ośmieleni powodzeniem obrabowali w ten sposób przeszło 40 furmanek. Sterroryzowani chłopi po oddaniu pieniędzy, uciekali czemprędzej w obawie o życie.
Bandyci zabrawszy olbrzymią ilość pieniędzy zbiegli w lasy. O niesłychanym tym rabunku została powiadomiona policja, która rozpoczęła z miejsca energiczny pościg za zbrodniarzami. Jak się dowiadujemy jest ona już na śladach rabusiów.
Niezwykły ten rabunek wywarł w całym powiecie ogromne wrażenie.

Ziemia Lubelska z 29 XI 1931 r. (Nr 359)