Dzień
o niespokojnem popołudniu
Wczesny ranek niedzielny może nam przynieść nastroje dość niemiłe, rozczarowania i nieporozumienia. W godzinach późniejszych zaznaczy się niepokój i napięcie nerwowe., co około godz. 12 osiągnie swe maximum. Potem następuje okres spokojniejszy, ale wieczór przynosi znowu drobne podrażnienia. Mimo to, dzień dzisiejszy, należy do dni pomyślnych.
Pogoda na dziś
Przeważnie pochmurno z rannemi rozpogodzeniami we wschodniej części Polski, a z opadami na zachodzie, szybko postępującemi w głąb kraju. Ocieplenie. Umiarkowane, na północy dość silne wiatry południowe i południowo zachodnie.
Nowe ceny na mięso
wieprzowe i wędliny
obowiązywać zaczęły od wczoraj
w Lublinie.
Poczynając od dnia 28 lutego b.r.nto jest od dnia wczorajszego, zaczął obowiązywać w Lublinie nowy cennik na mięso wieprzowe, wędliny i tłuszcze. Ceny powyższe obowiązują za 1 kg. w detalu.
I tak. Cena słoniny wynosi według tego cennika 2 zł. 10 gr.; schabu surowego 2 zł. 40 gr.; żeberek grubych 2 zł.; szynki surowej 1 zł. 80 gr.; boczku surowego 1 zł. 80 gr.; nóg 80 gr.; głowizny 1 zł.; wątroby 1 zł. 15 gr.; lekkie 70 groszy; błony czystej 2 zł. 25 gr.; smalcu 2 zł. 80 gr.; kiełbasy zwyczajnej 2 zł. 25 gr.; kiełbasy serdelowej 2 zł. 80 gr.; kiszki pasztetowej 2 zł. 70 gr.; kiszki kaszanej 90 groszy; salcesonu włoskiego 2 zł. 70 gr.; salcesonu szwabskiego 1 zł. 80 gr.; szynki gotowanej 4 zł. 50 gr.; golonki 2 zł. 50 gr.
Za nieprzestrzeganie powyższych cen grozi sprzedającym grzywna w wysokości trzech tysięcy złotych albo sześciotygodniowy areszt.
Wprowadzenie powyższego nowego cennika jest zwycięstwem akcji „Expressu Lubelskiego”, który wykazał że podwyższenie cen na powyższe artykuły w dniu 21 lutego było niczem nieusprawiedliwione.
Dorożkarz i jego szkapa
stanęli na stopie wojennej
Widocznie Josek Blumel, dwudziestoczteroletni dorożkarz zamieszkały przy ul. Św. Mikołaja 15 nie żyje w zgodzie ze swoim koniem.
Czy to ich poglądy na wielkość porcyi owsa się nie zgadzają, czy coś innego stoi na przeszkodzie nawiązania przyjaznych stosunków dość że spokojna z natury szkapa zaczęła od pewnego czasu zukosa patrzeć na swojego sianodawcę.
Wzbierająca złość wylała się nagle w dniu wczorajszym. Gdy Blumel pochylił się nad dyszlem koń kopnął silnie w rękę.
Z krzykiem pobiegł poszwankowany dorożkarz do Pogotowia gdzie nałożono mu opatrunek.
W stajni panuje nastrój wysoce podniecony. Pojednawczych kroków dotychczas nie wszczęto.
Kosztowny spacer
Wesoła Stefcia oskarżona jest o kradzież.
Mając kilkadziesiąt złotych gotówką, wolny czas i dużo zapasów p. Mieczysław Kurek (Złota 6) wyszedł z domu na spacer. Gdzie był co robił – nie wiadomo. Dość że w konsekwencji tego spaceru zjawił się w lokalu policji i z zrozpaczoną miną zameldował, że niejaka Słocińska Stefanja (Gminna 22) z zawodu wesoła dziewczynka skradła mu jakoby 60 złotych.
Dyskretny przodownik napisał protokuł nie pytając p. Kurka o szczegóły.
Gazeta Lubelska z 1 III 1931 r. (Nr 57)