Ballada wagonowa

1

Pościg za złodziejem po dachach pędzącego pociągu

Lew załapał złodzieja, którego osadzono na Zamku

Pewnej nocy letniej zdążał z Krakowa w stronę Lublina pociąg osobowy. W Rozwadowie do jednego z przedziałów III-ej klasy pociągu osobowego, w którym znajdował się Izaak Lew, wszedł jakiś młody człowiek.

Pociąg ruszył w dalszą drogę. Pasażerowie poczęli drzemać. Izaak Lew też się nieco zdrzemnął. Po jakimś czasie Lew uczuł, że jakaś ręka zagłębiła się w jego kieszeni, w której znajdowało się 1000 złotych. Błyskawicznie zerwał się i chwycił złodzieja za rękę, wzywając jednocześnie pomocy, ludzi znajdujących się w sąsiednim przedziale. Złodziej tym czasem wyrwał się z objęć Lwa i wyskoczył na korytarz, a następnie na dach wagonu.

Za nim rzuciło się w pogoń kilku pasażerów. Rozpoczął się szalony pościg po dachach pędzącego pociągu. Wreszcie kiedy uciekający złodziej miał zamiar skoczyć z pędzącego pociągu na ziemię, dopadli go ścigający i przytrzymali. Został on następnie oddany policji w Lublinie.

Ustalono, że jest to znany policji „ptaszek”, wielokrotnie już karany za różne kradzieże, warszawianin Bronisław Lewosz.

W dniu wczorajszym stanął on przed Sądem Okręgowym w Lublinie, który skazał go na 1 rok więzienia z pozbawieniem praw.


Jak pan kierownik Urzędu Pocztowego

zabawiał się w czarnoksiężnika

czyli jak na rozkaz jego rozkaz jego czarodziejskiej ręki znikały dolary
z listów amerykańskich

(t) Wesoły żywot prowadził pan kierownik Urzędu Pocztowego w Gościeradowie, nie siał nie orał a zbierał dolary.

Ten żywot iście „poczciwego” człowieka pan kierownik prowadziłby dłużej, gdyby mu się nie pośliznęła noga. Oto zawiadomiana Anastazja Pomorska, że otrzymała list z Ameryki, pobiegła na pocztę, gdzie stwierdziła, że list jest naruszony. Otworzyła go więc w urzędzie pocztowym i tu się okazało, ze list ten był w kilku miejscach podskrobany i że innem pismem wpisane było kilka zdań. Wtedy roztropna niewiasta odesłała list odwrotną pocztą do Ameryki do męża.

Wówczas wyszły na jaw malwersacje pana kierownika. Oto odpisuje, że on podejrzanych zdań nie pisał i że w liście tym posłał swej żonie 10 dolarów.

Zarządzono śledztwo podczas którego ekspertyza wykazała, że tym fałszerzem i zarazem złodziejem był kierownik.

W tych dniach – pomysłowy oszust stanął przed Sądem. Sąd Apelacyjny na mocy art. 578, cz. I i III KK. skazał go na 1 rok więzienia, karę tę zmniejszono mu na zasadzie amnestji do 6 miesięcy więzienia.


 2

Ciemności

Lampa, przyświecająca na ulicy Krochmalnej, od paru dni zgasła i ulicę zalegają zupełne ciemności. Ponieważ pod cukrownią zdarzają się częste napady i bójki, należy jak najszybciej ową lampę naprawić i w ten sposób usunąć grożące przechodniom w ciemnościach niebezpieczeństwo.


Pożar w Obozie Zachodnim

W dniu wczorajszym w godzinach popołudniowych z powodu wady w przewodzie kominowym wybuchł pożar w budynku mieszczącym dowództwo 2-go Dyonu Taborów. Ogień objął część ściany, która poczęła się szybko palić. Wezwano straż ogniową, która ogień szybko ugasiła.

Straty nieznaczne.


3Zarządzenie Magistratu

w sprawie numeracji domów i mieszkań

Zgodnie z rozporządzeniem P. Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 16 października 1930 r. Dz.Ust. R. P. Nr. 84 poz. 653 o meldunkach i księgach ludności wszystkie nieruchomości na terenie m. Lublina, jak również i mieszkania w domach, oraz oficynach i innych budynkach winny być oznaczone kolejnymi numerami.

Na podstawie ust. 8 $ 27 w-w rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i ust. 4 $ 12 instrukcji M. S. W. z dnia 27 listopada 1930 r. oraz rozporządzenia P. Wojewody Lubelskiego, Magistrat m. Lublina wzywa tych właścicieli nieruchomości, którzy nie oznaczyli dotychczas numerami swych domów, jak również i mieszkań w swych domach, ażeby w nieprzekraczalnym terminie do dnia 20 lutego 1931 r. zaopatrzyli swe nieruchomości w tabliczki i latarki z nazwą ulicy i numerem kolejnym według wykazu i wskazówek policji państwowej, jak również wszystkie mieszkania w domach, oficynach i innych budynkach oznaczyli kolejnymi numerami.

W razie niezastosowania się do niniejszego zarządzenia w określonym terminie zostaną zastosowane środki postępowania przymusowego (Dz. U. R. P. z 1928 r. Nr. 36 poz. 342).

Kierownik Zarządu Miejskiego
m. Lublina

J. Piechota

Naczelnik Wydziału Budownictwa

Inż. I. Kędzierski

Ziemia Lubelska z 7 II 1931 r. (Nr 36)

Ilustracje ze zbiorów Biblioteki Cyfrowej KUL
i-hate-facebook1Polub Gabinet na Facebooku!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.