(r) Ujęcie oszustów. Od dłuższego już czasu na linii dr. żel. Nadwiślańskiej pomiędzay Warszawą a Radomiem i Warszawą, a Lublinem grasowała szajka nieznanych oszustów, siejąc postrach wśród podróżnych. Ci rzezimieszkowie przedstawiali się zwykle za ajentów sztabu 14-ego korpusu, i pod tą maską spełnili mnóstwo kradzieży. Dn. 17 b. m. ograbili oni kupca, mieszkańca Lublina, Kermana Icka Goldszwelda na 1,500 rb. następnie w ostatnich dniach Moszkowi Filszmanowi skradli 39 rb. i Jakubowi Fuchsowi 7 rb. i t. d. unikając zawsze karzącej ręki sprawiedliwości. Dopiero lubelski wydział policyi śledczej, ustalił osobistość, aresztowawszy jednego z nich w sądzie Okręgowym, drugiego zaś na ulicy Rynek. Jak się okazało, są to kilkakrotnie już karani lubelscy złodzieje zawodowi, Konstanty Wasilijew i Aleksander Szczęsny. Przy rewizyi odebrano od nich część pieniędzy i kosztowności.
Głos Lubelski z 29.IV.1915 r. (Nr 117)