O ślepej kiszce i żółtym detektywie

Kącik śmiechu. POCIESZYCIELKA. - Czego Pani taka zmartwiona? - zapytuje kuma. - Moja pani, takie nieszczęście! Słyszała pani, mojemu dziecku mają wyciąć ślepą kiszkę. - A ileż ma dzieciak pani? - Dwa lata. - To czego się pani martwi. Takiemu robakowi to jeszcze nieraz odrośnie. Głos Lubelski z 8.IV.1935 r. (Nr 97) Ilustracje ze zbiorów … Czytaj dalej O ślepej kiszce i żółtym detektywie