Odmowa przerwy świątecznej. RZYM (Wat). "Popolo Romano" donosi, że Papież jeszcze na początku marca zwrócił się za pośrednictwem króla belgijskiego i cesarza austrjackiego do stron wojujących z propozycją zawieszenia działań wojennych na dni świąt uroczystych, dodając, że przyjdzie to tem łatwiej, iż święta obu stylów przypadają równocześnie. Na propozycję tę nadeszła z obu stron odpowiedź … Czytaj dalej Człowieka!
Tag: Wielka Wojna
O wściekłym kocie: to może być każdy z nas…
Listy do Redakcyi. Szanowny Panie Redaktorze! Upraszam uprzejmie o łaskawe umieszczenie w pańskiem piśmie niniejszego listu: Jako stały czytelnik czasopisma "Ziemia Lubelska", nie mogąc już ścierpieć ciągłych sporów w drodze listów otwartych, i ja ośmielam się również skreślić słów parę, które powinny położyć już kres ciągłemu kręceniu się wkoło jednej i tej samej osi. Miałem … Czytaj dalej O wściekłym kocie: to może być każdy z nas…
Czy wiesz, czyją rękę masz w kieszeni?
+ Nowe czcionki. Powiadamiamy naszych prenumeratorów i czytelników, zamówione przez nas nowe czcionki już przybyły do Lublina. Drukowanie "Ziemi Lub." nowymi czcionkami rozpoczniemy po rozsypaniu po rozsypaniu ich do nowych kaszt, czyli za kilka dni. + Bez wódki i wina. Z powodu ciągłych starań różnych zakładów, stowarzyszeń i t. p. o pozwolenie na sprzedaż wina … Czytaj dalej Czy wiesz, czyją rękę masz w kieszeni?
Pijcie. Denaturat. Jednak. Nie jest. Dobrym pomysłem.
Zagubiona walizka. Dn. 12 b. m. szosą od Lublina do Warszawy przejeżdżał samochód, w którym siedziało parę osób. Podczas jazdy wypadła z niego walizka i rozbiła się, przyczem znajdujące się w niej rzeczy wypadły na ziemię. Poszkodowany może się zgłosić po swoją własność pod adresem: folwark Moszczanka (gub. lubelska). W-ny A. Miłkowski. (Wert.) Otrucia spirytusem … Czytaj dalej Pijcie. Denaturat. Jednak. Nie jest. Dobrym pomysłem.
O kozie, kawiarce i dozorcy ludzi
Z IZAJASZA Na twarz padam w proch przed Panem i łkający wznoszę głos Przecz pożądał od Sjonu hekatomby tak olbrzymiej, Co do wschodu od zachodu krwią mojego ludu dymi?... Przecz nie olśni wzroku Twego ten bijący w niebo stos?! W Twych świątyniach jęk nasz dławi Babylonu pyszny śpiew, A przed ołtarz, jako skarga zbezczeszczona płynie … Czytaj dalej O kozie, kawiarce i dozorcy ludzi
Szwabska Moralność. I nie tylko…
Z LUBELSKIEGO I PODLASIA (r) Stragany na stacyach. Na skutek odnośnych poleceń wysłanych swego czasu przez odpowiednie władze po liniach dróg żel. Nadwiślańskich, poszczególne stacye prowadzą budowę krytych straganów. Stragany te znajdują się w pobliżu budynków stacyjnych. Okoliczni mieszkańcy zapłaciwszy pewną kwotę tytułem dzierżawy mogą prowadzić sprzedaż produktów spożywczych przejeżdżającemu wojsku, po cenach nie wyższych … Czytaj dalej Szwabska Moralność. I nie tylko…
Telefon w łóżku lub pod? Nie radzimy!
(h) Saneczki. Niema w tym roku tańcujących herbatek, "wieczorków z pączkami" - maskarada - redut etc., więc... pozazdroszczono dzieciom , i kto żyw, a ma ochotę, pędzi do Saskiego ogrodu na "tor" z saneczkami... Od dni kilku "tor" cieszy się wielkiem powodzeniem. Nietylko młodzież szkolna, dzieci, lecz i dorośli czują się tu doskonale!- Trzeba widzieć … Czytaj dalej Telefon w łóżku lub pod? Nie radzimy!
Dzwony z zaświatów i jeszcze o Bożym Narodzeniu
Z LUBELSKIEGO I PODLASIA ** Nieboszczyk dzwonił. Jak donosi jeden z naszych czytelników, w Komarówce na Podlasiu dn. 7 grudnia, zamykając kościół po nieszporach, kościelny nie zauważył śpiącej w ławce p. X. Około godz. 12-ej w nocy zaczęła nagle dzwonić sygnaturka, a później duży dzwon. Ludzie zbiegli się zbliska i zdaleka, lecz nikt nie chciał … Czytaj dalej Dzwony z zaświatów i jeszcze o Bożym Narodzeniu
Jest nas coraz mniej i mamy problem z telefonami: MY WIEMY DLACZEGO!
(r) Czy aeroplanem? Przy spadającym z dachu śniegu, gdy na wszystkich ulicach nieomal co kilka kroków ustawione są na chodnikach prowizoryczne zagrody, aby ominąć dane miejsce, przechodnie muszą iść brzegami ulic. W czasie ślizgawicy brzegi te, najczęściej pochyłe, są niemożliwe do przejścia, a więc możeby dla wygody publiczności miejsca podobne posypywać piaskiem, jak to się … Czytaj dalej Jest nas coraz mniej i mamy problem z telefonami: MY WIEMY DLACZEGO!
Leżeć: to nie zawsze znaczy to samo…
(r) Ulica Przemysłowa, która nie jest wprawdzie przyłączoną do miasta, znajduje się jednak prawie w śródmieściu, powinna więc wyglądać troszeczkę inaczej. Ciągle słychać skargi i narzekania mieszkańców, tej ulicy na nieporządki, którym niema kto zaradzić. Chodniki przedstawiają przedziwną rozmaitość pułapek czyhających na każdym kroku na biednego przechodnia. Śnieg, gdy raz upadnie, leży dotąd, dopóki go … Czytaj dalej Leżeć: to nie zawsze znaczy to samo…









