... tysiąc dziewięćset szesnastego... Jak możemy zobaczyć poniżej, ulica Bernardyńska - dość nieoczekiwanie - zmieniła się w ulicę Bernardyńskiego. Kim był Bernardyński... tego nie wiemy. 😉 Głos Lubelski z 1.IX.1916 r. (Nr 241) Ten sam kierownik, ta sama szkoła i to samo ogłoszenie, co powyżej (w Głosie Lubelskim), ale w nieco innym wykonaniu: … Czytaj dalej Dnia 1 września roku…
Tag: Szpital Szarytek
Lubelskie przygody wesołej córy Koryntu oraz tragedia pod Garbowem
Głos Lubelski z 15.IX.1925 r. (Nr 253) Ilustracje ze zbiorów Lubelskiej Biblioteki Wirtualnej Polub Gabinet na Facebooku!
O tem, co – Magistracie! – robić z wodą do głowy uderzającą…
- Choćby prowizoryczne. (p) Wobec zbliżającego się lata i upałów a co za tem idzie wzmożonej konsumcji napojów chłodzących byłoby wielce pożądanem, aby magistrat ustawił na rogach ulic budki do sprzedaży wody sodowej, która jako przygotowana na wodzie dystylowanej (tak nakazują przepisy) jest napojem zdrowszym niż woda surowa i różne lemonjady nie wiadomo z czego … Czytaj dalej O tem, co – Magistracie! – robić z wodą do głowy uderzającą…
…gdy tu błądzisz, wszędy ci, zapomniana, nikła, lśni… jakaś mara przeszłych dni…
Dzień interesujących przeżyć Już w godzinach rannych zaznaczą się zmiany na lepsze, rozbudzenie psychiczne i szersze zainteresowania. Po godz. 10 rano nasza energia życiowa i aktywność będzie się potęgować, obiecując powodzenie w poczynaniach życiowych, wymagających przedsiębiorczości i odwagi. Godz. 14 zapowiada dobre wpływy kosmiczne, obiecując powodzenie w miłości. Wieczór przedstawia się mniej pomyślnie. Pogoda na … Czytaj dalej …gdy tu błądzisz, wszędy ci, zapomniana, nikła, lśni… jakaś mara przeszłych dni…
Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść…
Dzień pomyślny z wyjątkiem wieczoru Wczesny ranek może nam dać powody do niezadowolenia, później jednak sytuacja ulega zasadniczej zmianie na lepsze. Wieczór zato przynosi rozdrażnienie i nerwowe niepokoje. Pogoda na dziś Na wschodzie i południu zachmurzenie zmienne z możliwością przelotnych opadów, pozatem dość pogodnie. Lekki, na wschodzie umiarkowany mróz. Słabnące wiatry północno-zachodnie i północne. Tragedja … Czytaj dalej Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść…
Dziś w numerze: cudowny lek na wszelkie bolączki!
Poważna zwyżka cen na mięso wieprzowe i wędliny jest nieuzasadniona. Poczynając od dnia 21 lutego b.r. zaczął obowiązywać w Lublinie nowy cennik na mięso wieprzowe, wędliny i tłuszcze. Ceny poniższe obowiązują za 1 kg. w detalu. I tak. Cena słoniny wynosi według tego cennika 2 zł. 40 gr.; schabu surowego 2 zł. 80 gr.; żeberek … Czytaj dalej Dziś w numerze: cudowny lek na wszelkie bolączki!
Czy wiesz, czyją rękę masz w kieszeni?
+ Nowe czcionki. Powiadamiamy naszych prenumeratorów i czytelników, zamówione przez nas nowe czcionki już przybyły do Lublina. Drukowanie "Ziemi Lub." nowymi czcionkami rozpoczniemy po rozsypaniu po rozsypaniu ich do nowych kaszt, czyli za kilka dni. + Bez wódki i wina. Z powodu ciągłych starań różnych zakładów, stowarzyszeń i t. p. o pozwolenie na sprzedaż wina … Czytaj dalej Czy wiesz, czyją rękę masz w kieszeni?
Zapraszamy na herbatę po rosyjsku!
Echa wojny "Herbata wojenna" Pod tym tytułem, czytamy w "Rieczi", w "Berliner Tageblatt" umieszczono artykuł, w którym są opisane rosyjskie sposoby picia herbaty. "Rosjanin - mówi on - pije znakomitą herbatę za pomocą trzech sposobów: pierwszy sposób najprzyjemniejszy dla Rosjan - to picie herbaty "z prykuską". Pijący herbatę trzyma kawałek cukru w przednich zębach i … Czytaj dalej Zapraszamy na herbatę po rosyjsku!
O Litewskim Placu. Jako też, przy sobocie, innych wieści macie krocie
Rozbiórka soboru na ukończeniu. (o) Dzięki łagodnej temperaturze tegorocznej zimy rozbiórka soboru na Placu Litewskim postępuje nieprzerwanie naprzód. Z wielkiego kadłuba, zasłaniającego dotąd gmach Okręg. Dyrekcji R. P. pozostały już tylko szczątki i stos gruzów dokoła. Gruz przewożony jest obecnie na wolną część placu, celem umożliwienia dalszej rozbiórki, tym razem już fundamentów i podziemi. O … Czytaj dalej O Litewskim Placu. Jako też, przy sobocie, innych wieści macie krocie
Pióro wieczne, a miłość… tragiczna
Wstrząsająca tragedia pary zakochanych Nie chcąc żyć bez ślubu rzucili się pod koła pociągu W domu Nr. 23 przy ulicy Bychawskiej oddawna zamieszkiwali przy swych rodzinach 20-letni Józef Górecki i 20-letnia Basia Cukierman córka szewca-żyda. Oboje oni oddawna znali się i przebywali ze sobą. Toteż kiedy przyszły czasy, że ojciec Cukiermanówny począł się oglądać za … Czytaj dalej Pióro wieczne, a miłość… tragiczna