DLA WAS CIASTA, LUDZIE Z MIASTA! Biskokt biały i żołty

Sto dwanaście. Biskokt biały. W Eźmiy Jaięcznych białków świeżych pietnaście, ubiy pręciem w garncu bardzo dobrze, Mąki piękney Pszenney uncyą iednę, Cukru tłuczonego sianego uncyi dwie, ubiy to dobrze społem, wley w formę blaszaną, albo z papieru zrobioną, wsadź do pieca, a gdy sie upiecze, pokray grzanki cienko, a znowu do wolnego pieca wsadź, a … Czytaj dalej DLA WAS CIASTA, LUDZIE Z MIASTA! Biskokt biały i żołty

I na co się tak gapisz, człowiecze?!

(r) Bezmyślne gapiostwo. W dniu wczorajszym przed południem na rogu Krakowskiego Przedmieścia i ul. S-to Duskiej, jakiś żyd upadłszy na chodnik, dostał konwulsyi. Natychmiast otoczył go tłum gapiów, którzy przypatrywali się nieszczęśliwemu, leżącemu w błocie. Pytamy co w tym może być tak ciekawego i godnego widzenia i dlaczego policya nie rozpędza podobnych spektatorów, którzy tylko … Czytaj dalej I na co się tak gapisz, człowiecze?!