No może (O Borze! - to taki las...) nie cały w kolorze, bo kolorowe są tylko dwie ilustracje z - zamieszczonego w numerze 23 z 4 czerwca 1939 r. magazynu ilustrowanego Światowid - artykułu zatytułowanego Piękno prastarego Lublina. Krótki ten artykuł to zapowiedź urządzanych w dniach 4-11 czerwca "Dni Lublina, Zamościa i Lubelszczyzny", na których miasto nasze miało … Czytaj dalej Dwie strony Światowida, czyli Lublin w kolorze.
Tag: czerwiec
O Mieście, Które Stało (Się) Perłą
Ponad rok później... O mój Borze! (to taki las): Szanowny Panie Pr... . . . . . [Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk na mocy "Ustawy z dnia 31 lipca 1981 r. o kontroli publikacji i widowisk" - Dz.U. 1981 nr 20 poz. 99]. „Express Lubelski i Wołyński” nr 173 … Czytaj dalej O Mieście, Które Stało (Się) Perłą
Najbardziej zaniedbane miasto w Polsce
Lublin w roku 1918 - na zamieszczonej fotografii znajdź drewniane sandały. Oczywiście, mowa tu o roku 1938 i o kulturze fizycznej. Na pewno tylko o roku 1938...? Na pewno tylko o kulturze fizycznej? Albo w ogóle, tylko o kulturze? Te pytania jednak nie do mnie, a do Redakcji "Expresu Lubelskiego i Wołyńskiego", który artykuł opublikował. … Czytaj dalej Najbardziej zaniedbane miasto w Polsce
Z „Kuriera” wycięte… [4] Poezja lubelskich ulic
Posucha w lubelskiej prasie sprawiła, że znów sięgamy do roku 1957. Niestety, w gazetach z czasów I wojny nadal drobne kradzieże i zakłócenia porządku publicznego, a "Express Lubelski i Wołyński" okazał się tym razem bardziej wołyński niż lubelski. Na placu boju pozostał więc jedynie socjalistyczny "Kurier Lubelski... Nie martwcie się jednak, może od lipca coś … Czytaj dalej Z „Kuriera” wycięte… [4] Poezja lubelskich ulic
Z „Kuriera” wycięte…[3] Wczoraj i dziś
Prawdziwy Plac Litewski. Tak wyglądał przed zniszczeniem... Wczoraj i dziś. Co można powiedzieć na ten temat, nie uciekając się do banalnych i oczywistych stwierdzeń, że wczoraj był poniedziałek, a dzisiaj jest wtorek? Lub inne, dowolne dni tygodnia... Dlatego też lepiej wygląda stwierdzenie, że mamy obecnie czerwiec, a niekiedy - z reguły raz w tygodniu - … Czytaj dalej Z „Kuriera” wycięte…[3] Wczoraj i dziś
Z Panem Prezydentem Rzeczpospolitej w Lublinie…
Wizyta Prezydenta Rzeczpospolitej Ignacego Mościckiego na Lubelszczyźnie, maj 1939 r. W czerwcu roku 1937 wybraliśmy się z Panem Prezydentem Rzeczpospolitej w podróż pociągiem do Rumunii. Pan Prezydent wolał jechać pociągiem, bo z samolotami i limuzynami różne dziwne rzeczy się działy ostatnimi czasy i Pan Prezydent nie chciał już więcej ryzykować. Wprawdzie linię kolejową prowadzącą z … Czytaj dalej Z Panem Prezydentem Rzeczpospolitej w Lublinie…
O burze nie!
Oto kolejny o burza jący dowód lekceważenia Czytelnika masowego. Patrzajcie (i czytajcie): Joseph Conrad powiedział kiedyś: Burza zna więcej nikczemnych podstępów, niż włoscy książęta w siedemnastym wieku. Od książąt główny ekspert, Machiavelli niejaki, skonstatował, iż najczęstszy ludzki błąd – nie przewidzieć burzy w piękny czas. I pójść wonczas w jakiś las... 18 czerwca 1936 r. "Głos Lubelski" podał … Czytaj dalej O burze nie!
Gdańsk z Lublina…
Głos Lubelski z 22.VI.1935 r. (Nr 168) Ikustracje: Śląska Biblioteka Cyfrowa i Lubelska Biblioteka Wirtualna Polub Gabinet na Facebooku!
Krótka piłka: rozebrać…
Głos Lubelski z 16.VI.1915 r. (Nr 165) Ilustracje: Lubelska Biblioteka Wirtualna Polub Gabinet na Facebooku!
Ryby i burza humoru
Głos Lubelski z 15.VI.1935 r. (Nr 161) Ilustracje: Lubelska Biblioteka Wirtualna Polub Gabinet na Facebooku!