Dziś administrator fejsbukowego profilu „Kina w Browarze” usunął zeń moje komentarze dotyczące zakłócenia ciszy nocnej przez browarowe After Party. Ba, usunął również komentarze tych, co się ze mną nie zgadzają, czyli swoich zwolenników, jak i wiadomość, do której wszystkie komentarze się odnosiły. 🙂 Brawo! Szkoda tylko, że nie poszedł jeszcze dalej i nie usunął samego profilu. Coś jednak musi być w słowach Pratchetta, że prawda cię powali… Jednak żeby usunąć moją do Ciebie wiadomość, list do władz firmy i Gabinet Osobliwości – musisz się chyba lepiej postarać, Administratorze.
Touche!