Rok 2018 jest dla nas wszystkich rokiem niewątpliwie wyjątkowym: świętujemy bowiem SETNĄ ROCZNICĘ! Setną rocznicę? Ale czego? Jak to czego! Odzyskania bielizny! Lubelski marzec przed stu laty zapisał się w historii dosyć ponurymi zgłoskami: nie dość, że pogoda była... (po prostu była!), to jakby tego było mało, na miasto padł blady strach, a wraz z … Czytaj dalej Zapomniana rocznica
Tag: Foksal
A na placu (Bychawskim) w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy…
Płomienie sięgały trzeciego piętra, a słup czarnego, tłustego dymu wznosił się pod niebiosa. Pożar ogarnął błyskawicznie… coś tam z pewnością ogarnął, ale z pewnością nie w Lublinie 13 kwietnia roku 1916. Tego właśnie dnia w Lublinie nie zanotowano dużych pożarów i straż ogniowa musiała wyjechać jedynie na Olejną 5, gdzie zapaliło się drzewo, złożone przy piecu … Czytaj dalej A na placu (Bychawskim) w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy…
Wielkieś mi uczyniła pustki…
Głos Lubelski z 10.XII.1925 r. (Nr 339) Ilustracje ze zbiorów Lubelskiej Biblioteki Wirtualnej Polub Gabinet na Facebooku! Copyright© Gabinet Osobliwości
Chyba wszystko jest do d…y, bo w Lublinie leżą słupy
Głos Lubelski z 8.XI.1925 r. (Nr 308) Ilustracje ze zbiorów Lubelskiej Biblioteki Wirtualnej Polub Gabinet na Facebooku! Copyright© Gabinet Osobliwości
Wiedziałem!
Głos Lubelski z 25.VI.1925 r. (Nr 173) Ilustracje: Lubelska Biblioteka Wirtualna Polub Gabinet na Facebooku!
Guma. Między innemi
+ Kary administracyjne (p) Ryfka Adler, właścicielka sklepu przy ulicy Namiestnikowskiej Nr 19, została skazana na 30 rb. grzywny lub 15 dni aresztu lub za sprzedanie paczki papierosów o 1 kop. drożej niż wskazywała cena. - (p) Hersz Hochman, wł. domu Nr 3 przy ulicy Foksal, został skazany na 200 rb. grzywny lub 30 dni … Czytaj dalej Guma. Między innemi
Kopci, kopci łapci…
= Wiele krzyku o nic i... pożar prawdziwy. (e) W dniu onegdajszym Miejska Straż Ogniowa była dwukrotnie alarmowana, wyjeżdżając natychmiast na miejsce pożaru. W południe zaalarmowano Straż z ul. Zamojskiej. Po przybyciu na miejsce okazało się że w sklepie Rusałce od piecyka żelaznego ogrzewającego wnętrzne [!] zajął się wiszący obok impregnowany płaszcz właściciela. Olbrzymie kłęby … Czytaj dalej Kopci, kopci łapci…
Trzydzieści osiem i dziewięć
(r) Brak zapałek. Po długich i ciężkich cierpieniach mieszkańców naszego miasta, Lublin wreszcie dostał większą ilość nafty, oto zaczyna się utrapienie innego rodzaju. Drobniejsi kupcy i sklepikarze skarżą się iż w niektórych hurtowniach są b. małe zapasy zapałek, a w innych już zupełnie nie ma, wskutek czego cena hurtowa jakoby podskoczyła 20 kop. za tuzin, … Czytaj dalej Trzydzieści osiem i dziewięć
Ogniu krocz ze mną! Nawet Zamojską…
Pożar na jezdni. W dniu wczorajszym Straż Ogniowa Miejska, władze policyjne i publiczność, akurat w samo południe, zaalarmowane zostały olbrzymim słupem gęstego dymu nad ulicą Zamojską. Kto żyw spieszył na miejsce pożaru, a zbliżywszy się do płonącego objektu, doznawał wrażenia, iż płonie conajmniej pół miasta. Gęste kłęby dymu wypełniły ulicę tak, że trudno było cokolwiek … Czytaj dalej Ogniu krocz ze mną! Nawet Zamojską…
Jest nas coraz mniej i mamy problem z telefonami: MY WIEMY DLACZEGO!
(r) Czy aeroplanem? Przy spadającym z dachu śniegu, gdy na wszystkich ulicach nieomal co kilka kroków ustawione są na chodnikach prowizoryczne zagrody, aby ominąć dane miejsce, przechodnie muszą iść brzegami ulic. W czasie ślizgawicy brzegi te, najczęściej pochyłe, są niemożliwe do przejścia, a więc możeby dla wygody publiczności miejsca podobne posypywać piaskiem, jak to się … Czytaj dalej Jest nas coraz mniej i mamy problem z telefonami: MY WIEMY DLACZEGO!