Bo zdaniem ZTM, korzystniej jest jechać w klimatyzowanym smrodzie, niż w świeżym powietrzu:
Jednak to nie spragnieni świeżego powietrza pasażerowie, a kierowcy spragnieni wyższych zarobków są przyczyną całej tej „afery”.
Ciekawe na kogo spadnie wina za klimatyzacji niedziałanie po odebraniu pasażerom prawa do otwarcia okna. Na kierowców osobówek, bo wielu otwiera okna w swoich samochodach? Na mieszkańców, którzy mają śmiałość wietrzyć swoje mieszkania? Czy może na pieszych – bo bezczelnie chodzą po mieście i wdychają świeże powietrze?
Źródło: kurierlubelski.pl.warszawa.gazeta.pl


W takim razie prosze o informacje czy i gdzie bezpłatnie zaparkuje w okolicach Starego Miasta. Mialam jechac autobusem, ale zostalam skutecznie zniechecona 😉
Zależy skąd chcesz jechać, o jakiej porze dnia i w jaki dzień tygodnia… 🙂
Jutro – piątek o 16.00. Najprawdopodobniej ze szpitala na Chodźki.
O tej porze nie będzie łatwo – jeśli muszę, parkuję przy Narutowicza – ale to parking przy pracy. Generalnie mieszkam niedaleko Starego Miasta, więc nie korzystam. Ale… nie wiem jak daleko możesz iść, bo wiele osób parkuje przy Rusałce, potem kilka kroków w górę, Dolną Panny Marii i dochodzi się do placu Wolności, Możesz próbować przy ulicy Żmigród – mała uliczka w bok od Królewskiej, wylot naprzeciwko Katedry. Koło Katedry można próbować na Podwalu. Pas postojowy jest przy Świętoduskiej, obok kościoła Karmelitów. Może coś się znajdzie na Peowiaków… Szkoda że to nie po 18-ej :), ale może ci co pracują do 15 zwolnią kilka miejsc w międzyczasie.
Dzięki 🙂 To tak wyczerpująca analiza dostępności miejsc postojowych, że mam wyrzuty sumienia, że zapytałam.
Ależ zupełnie niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia. Ja zawsze chętnie odpowiadam na wszelkie pytania i niosę z równym zapałem niosę zarówno kaganek oświaty, jak i pomoc potrzebującym. 😀 Pytaj… 🙂