Głos Lubelski z 2.X.1915 r. (Nr 273) Ilustracje ze zbiorów Lubelskiej Biblioteki Wirtualnej Polub Gabinet na Facebooku!
Tag: Gubernatorska
„Nawet w jego milczeniu były błędy językowe…”
Ziemia Lubelska z 25.IX.1915 r. (Nr 307) Ilustracja ze zbiorów Lubelskiej Biblioteki Wirtualnej Polub Gabinet na Facebooku!
Pan Macierewicz – prawdziwa ofiara: zawiadamia niniejszym, iż Sylwestra nie będzie!
(k) Nieporządki na stacyi. Kto miał nieszczęście w ostatnich czasach jechać koleją Nadwiślańską, stojąc od Lublina do Warszawy całą drogę w wejściu, gnieciony i wałkowany na każdej stacyi i przystanku, ten wie doskonale jak miłą jest obecnie podróż koleją. Nie lepiej jednak dzieję się pasażerom, oczekującym na stacyach na rozpoczęcie tortur w wagonie. Już na … Czytaj dalej Pan Macierewicz – prawdziwa ofiara: zawiadamia niniejszym, iż Sylwestra nie będzie!
Sanna po lubelsku, a także o tym, co przyniósł żołnierzom pod choinkę Mikołaj (car) i Wilhelm (cesarz)
Pierwsza sanna (j) Wczorajszej nocy spadł obfity śnieg, który pokrył grubą warstwą ulice, dachy i drzewa. Od rana ukazało się na mieście kilka par sanek, w których używano pierwszej w b. r. szlichtady. Zdaje się jednak, że śnieg ten nie poleży długo i rostaje, gdyż mrozik zaczyna słabnąć. Przy sposobności zauważyć należy, że na wielu … Czytaj dalej Sanna po lubelsku, a także o tym, co przyniósł żołnierzom pod choinkę Mikołaj (car) i Wilhelm (cesarz)
Święta były… – cz. I
+ Święta tegoroczne. (p) Podczas świąt tegorocznych panował w mieście prawdziwie świąteczny nastrój. Kościoły przepełnione były pobożnymi tak na pasterce, jako też na sumie. Na ulicach panowały spokój i cisza, areszt policyjny świecił pustkami , co się oddawna nie zdarzyło pod czas świąt uroczystych. + Kradzież w kościele. (p) W dzień wilji w kościele Św. … Czytaj dalej Święta były… – cz. I
Sprawa honoru
Aresztowanie lotnika KOPENHAGA. (AP.) 4.XII. W Fanie aresztowano lotnika niemieckiego, który opuścił się na terytoryum duńskie, i nie chciał dać słowa honoru, że nie będzie chciał uciec. (j) Pożar. Przed wczoraj wieczorem po przyjściu pociągu sanitarnego z Iwangrodu i wyniesienia wszystkich rannych, od pieca stojącego w wagonie zapaliły się sienniki i później cały wagon. Ogień … Czytaj dalej Sprawa honoru




