Jedna myśl na temat “Gdańsk – narodowcami, Gdynia – złomem płonącym, Lublin – dozorców samodzierżawiem, stoją…”
Tu trzeba sie odniesc do nazw miesiecy po kaszubsku….
Nie wiem czemu listopad akurat, moze z powodu na mniej pracy w gospodarstwie a co za tym idzie wiecej czasu? Fakt, ze na pewno popularny na Kaszubach miesiac na weseka to luty… bo w jez. kaszubskim ma w nazwie literę”r”..
i tak: stëcznik / styczen
gromicznik /luty
strumiannik/strëmiannik marzec
łżëkwiôt / kwiecień
môj /maj
czerwińc/ czerwiec
lepińc/ lipiec
zélnik /sierpień
séwnik /wrzesień
rujan/ październik
lëstopadnik lub smùtan /listopad
gòdnik /grudzień
Nie maja za to „r ” ani kaszubski sierpien, ani wrzesien, ani grudzien….
Tu trzeba sie odniesc do nazw miesiecy po kaszubsku….
Nie wiem czemu listopad akurat, moze z powodu na mniej pracy w gospodarstwie a co za tym idzie wiecej czasu? Fakt, ze na pewno popularny na Kaszubach miesiac na weseka to luty… bo w jez. kaszubskim ma w nazwie literę”r”..
i tak: stëcznik / styczen
gromicznik /luty
strumiannik/strëmiannik marzec
łżëkwiôt / kwiecień
môj /maj
czerwińc/ czerwiec
lepińc/ lipiec
zélnik /sierpień
séwnik /wrzesień
rujan/ październik
lëstopadnik lub smùtan /listopad
gòdnik /grudzień
Nie maja za to „r ” ani kaszubski sierpien, ani wrzesien, ani grudzien….