Żył sobie raz mały Maciupek w osobnym domku, całkiem sam. I nawet bardziej był samotny, niż mu się wydawało, kiedy wieczorem zapalał wszystkie lampy, jakie miał i chował się pod kołdrę, kwiląc ze strachu. Na dworze spacerowały Paszczaki wielkimi ciężkimi krokami, gdzieś daleko w mroku nocy zawodziła Buka. Wszędzie zamykano drzwi i wszędzie paliły się … Czytaj dalej Kto pocieszy Maciupka?