O marnej laurce wystawionej przez takiegoż dziennikarza, takiejż gazety, takiemuż „prezydętowi”…

Tabletki z suszonej żaby znów przestają działać... czyli: ...swoich mieszkańców zostawiając daleko w tyle - vel. zadzie. O tym nie pisze w artykule redaktor znany specjalista ds. historii, czemu nie jeden już raz dał dowód w licznych, autorstwa swego, fotorelacjach. Już na wstępie biel próbuje być zabawny: A wszyscy wiemy, że ojczyzną żuka jest świdnik, w którym … Czytaj dalej O marnej laurce wystawionej przez takiegoż dziennikarza, takiejż gazety, takiemuż „prezydętowi”…

My znamy ciąg dalszy…

Oto co było dalej: (...) był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Współcześni kronikarze wspominają, iż z wiosny szarańcza w niesłychanej ilości wyroiła się z Dzikich Pól i zniszczyła zasiewy i trawy, co było przepowiednią napadów tatarskich. Latem zdarzyło się wielkie zaćmienie słońca, a … Czytaj dalej My znamy ciąg dalszy…