To dlaczego nie sprzątają? A bramy i ulice się zasrywają i zaszczywają same czy też ludziami? A czy ktoś je sprząta? I dlaczego musimy uiszczając podatek od psów płacić za pańskie hobby polegające na „byciu radnym”, panie radny Siczek?
P.S. „Wasze” służby? A ja myślałem, że one nasze, to jest Lublinian, są…
Źródło: http://lublin.gazeta.pl
