... a od Świętego Marcina zima się zaczyna... No i gdy Marcinowa gęś po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie. Co się nawet zgadza z tym, że: jeśli na Marcina sucho, to Gody z pluchą.
... a od Świętego Marcina zima się zaczyna... No i gdy Marcinowa gęś po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie. Co się nawet zgadza z tym, że: jeśli na Marcina sucho, to Gody z pluchą.