Podziw i zdumienie…

20130420_134854[1]

…ogarnia każdego,kto uświadomi sobie, że najwspanialsze dzieła na ziemi biorą swój początek w Bogu: tak w przyrody kwitnieniu, jak w muzyki brzmieniu. Dlatego też wdzięczny jestem Organistce za przepiękne Te Deum Charpentiera, wybrzmiewające w chłodny, niedzielny poranek w wiekowych murach szacownej, lubelskiej świątyni. A brzmiało to mniej więcej tak:

Dziękuję Organistko – w dowód wdzięczności przyjmij:

20130420_134949[1]

Te Deum w wersji klasycznej brzmi równie imponująco:

Dla Ciebie, Mistrzu, również te kwiatki!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.